Od kilku dni trzyma nas siarczysty mróz. Wieje, przesypując śnieg tylko. A gdzie moje ukochane słoneczko ja się pytam?
Moje ferie chylą się ku końcowi, trzeba cieszyć się z tych ostatnich trzech dni w pełni wolnych od szkoły. Mam sporo do ogarnięcia, ale mam nadzieję, że dam radę :)
Muszę dać radę! Innej opcji nie mam!
A na pocieszenie... zielone kolczyki :)
Zdjęcie marnej jakości, bo nie mogę złapać ostatnio dobrego światła do robienia zdjęć.
Ostatnio zauważyłam, że całkiem sporo howlitów u mnie. No cóż, skoro są takie piękne, trudno się im oprzeć.
Założyłam konto na FabrykaKolczyka.pl, część biżutów również tam powstawiałam. Nie wiem, czy to przyniesie jakąś korzyść. Poczekamy, zobaczymy :)
Do następnego posta!
Mam nadzieję, że trochę mniej mroźnego!
Pozdrawiam, Puszkova
Bardzo ładne te kolczyki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki ^^
OdpowiedzUsuń