sobota, 30 marca 2013

Mineralnie? Naturalnie!

Jestem zakochana w minerałach. Przyznaję się bez bicia. Z resztą widać to po moich wyrobach. Mają w sobie niepowtarzalny charakter, jakąś magię, która mnie za każdym razem urzeka. I wtedy nie mogę oprzeć się zakupom takich cudeniek :)

Dlatego ostatnimi czasy powstały dwie bransoletki, mają podobną formułę, lecz zupełnie inne składniki.



 Drobna sieczka jaspisu machoniowego i srebrne rurki. Połączenie, które kocham <3


Tutaj drobne kamyczki w tonacji niebiesko - granatowej. Niestety zapomniałam nazwy. I oczywiście w duecie ze srebrnymi rurkami i drobniutkimi kuleczkami. Ta podbiła moje serce :)



A takie piekne tulipany zobaczyłam dzisiaj po przyjściu z kościoła. Mojemu tacie chyba chce się już wiosny :)


Życzę Wam, żeby te święta
spędzone były w gronie najbliższych ludzi, 
Żeby ciepła rodzinna atmosfera stopiła śnieg. 
Wesołego Alleluja! 

wtorek, 19 marca 2013

Trochę prywaty

Przeglądam sobie foldery ze zdjęciami i cofnęłam się pamięcią do tak nieodległego momentu trwania zimowiska w ferie. Przecież od jego zakończenia nie minął jeszcze miesiąc! Czas leci nieubłaganie...




 Tutaj zastanawiałam się czy skoczyć na Małysza czy wymyślić własną technikę skoków z zasp :)


Choć chciałoby się już wiosenne ciepełko, to gorącymi wspomnieniami cofam się do tych wspaniałych chwil spędzonych w schronisku "Głodówka" pod Zakopanem.
Zdjęcia widoków robione były przed samym schroniskiem. Piękne widoki, ale powiem Wam, że spojrzenie na góry zaraz po przebudzeniu to wspaniała sprawa!

Całusy, Olka

niedziela, 17 marca 2013

Czasem coś naskrobię...


Piszę. Piszę dużo. Recenzji, opowiadań, opisów. Dla siebie, dla kogoś, na konkurs. Dlatego te bardziej "zasłużone" opowiadania zaczęłam publikować na blogu. 
Dlatego zapraszam Was na mojego nowego bloga

www.opowiadania-oli.blogspot.com


Od czasu do czasu umieszczę tam nagrodzone opowiadania, żeby ktoś mógł czasem z nudów wejść. 

Zapraszam!

piątek, 15 marca 2013

Bransoletkowo

Uporałam się z tym trudnym tygodniem. Myślałam, że piątek będzie troszeczkę lżejszy od reszty tygodnia, jednak ilość śniegu, jaka dzisiaj spadła, dała nam mocno w kość. I przez to jestem teraz w domu, zamiast zmierzać na niemiecki. Trudno. Jedne zajęcia do tyłu. Ale przynajmniej w końcu mam czas na napisanie posta :)

Egzaminy zbliżają się wielkimi krokami, a ja prawie nic nie umiem. No może zbyt się tym przejmuję, ale wiecie... Za bardzo wszystko przeżywam.
Dzisiaj posprzątam, nadrobię lekcje i chyba zasiądę do koralików...



 A dzisiaj chciałabym pokazać Wam te dwie bransoletki. Obie dalej czekają na właścicielki. Może się tutaj takowe znajdą?

Trzymajcie się dzielnie w ten zimowy dzień!

piątek, 1 marca 2013

Karmelove

Właśnie szykuję się na biwak harcerski. Plecak spakowany, mundur uprasowany, czeka tylko na założenie.
Maluję paznokcie. Całkiem harcerskie zajęcie :)

Muszę się Wam pochwalić. Zostałam laureatką Krasomówczego Konkursu Wojewódzkiego, a w skrócie jestem laureatką olimpiady! Radość wielka, zwłaszcza, że dzięki temu wyróżnieniu nie będę musiała pisać egzaminu gimnazjalnego, a właściwie jego części humanistycznej. Ale za to muszę się skupić na pozostałych dwóch częściach. Damy radę!



A ostatnio poczyniłam takie właśnie kolczyki, dzyndzadełka :)

Całusy, Olka