Wszystko, co do szkoły - ogarnęłam!
Jestem z siebie dumna. Samozaparcie chyba się wzmacnia :)
Teraz mam czas na drobne przyjemności.
Właśnie szykuję się na spotkanie klasowe - może być ciekawie :)
Przy ostatniej wenie, która napadła mnie całkiem niespodziewanie, stworzyłam trzy pary takich zwykłaczków na co dzień. Wszystkie mają jedną wspólną cechę - są niebieskie :)
Moje ulubione ruraki :)
Akrylowe granatowe kulki, przekładki i inne elementy posrebrzane.
Już nie howlit, a marmur niebieski w otoczeniu elementów posrzebrzanych.
I kolejne ruraki, tym razem w wersji mini-mikro :)
Kolczyki są naprawdę malutkie, bardzo eleganckie.
Uciekam na spotkanie klasowe, a Wam życzę udanego weekendu!
Trzymajcie się cieplo!
Całusy, Olka
Swietne:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolczyki. Te pierwsze są moje ulubione:))
OdpowiedzUsuń