sobota, 1 września 2012

Gdzie strumyk płynie z wolna...

"rozsiewa zioła maj, 
stokrotka rosła polna
a nad nią widniał gaj"

Jakoś tak dzisiaj nie mogę nie śpiewać. Nie wiem od czego zależy mój dobry humor, ale tak mogłoby być zawsze. Mama stwierdziła, ze zarażam optymizmem. Ot, taka chyba moja rola:)

najprawdopodobniej to wszystko tym, że wróciłam szczęśliwa po koloniach. Wypoczęta, z nowymi doświadczeniami.
A w poniedziałek już do szkoły, niestety...

Ale dzisiaj sobota. Cieszmy się ostatnim wolnym weekendem!

Całusy, Ola

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz