środa, 6 sierpnia 2014

Black&White

Wróciłam z nadmorskich wojaży z bagażem wspaniałych wspomnień, inspiracji. 
Wypoczęłam i wracam z masą nowych pomysłów. 

Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam dwie całkiem podobne bransoletki, jednak zupełnie inne. 
Wszystkie utrzymane w kolorystyce black&white. Coś, co lubię. 



I jak? 

A teraz pokażę Wam kilka widoczków znad naszego pięknego, polskiego morza. 


Wisła z promu o 5:25 :)
 


Do następnego posta! 
Pozdrawiam, Olka

6 komentarzy:

  1. Piękna bransoletka:) Nasze morze też, gdyby tylko tak wszyscy plażowicze po sobie sprzątali! Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nasze morze jakie jest takie jest, ale i tak je kocham!

    OdpowiedzUsuń
  3. black&white- uwielbiam! A ostatnie zdjęcie - rozwala. Ja nie mogłam patrzeć, jak niektórzy kiepują na plaży pety....wrrrrrrrrrr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepsze z tego wszystkiego jest to, że byłam "za miedzą" rezerwatu ptaków, także... :)

      Usuń
  4. Obie bransoletki cudne ale druga bardziej do mnie przemawia :) Ostatni widok, na łabędzie w tle, byłby piękny gdyby nie pierwszy plan... Na brudasów brak słów...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaaaj! Jakie cuda! Oleńka musimy się kiedyś spotkać! ;)

    OdpowiedzUsuń