Od dzisiejszego popołudnia oficjalnie rozpoczęłam dwutygodniową labę - mam ferie! Dwa tygodnie spokoju, chociaż wiem, że minął szybko są bardzo potrzebne, żeby mózg co nieco odciążyć :)
No i zaczynam je z niemiłym towarzyszem - chorobą. Mam rewelacyjne szczęście...
Całkiem niedawno poczyniłam takie oto biżutki - bransoletkę i kolczyki. A co je łączy? Kamienie, z których są wykonane. Szkło weneckie od zawsze było moim faworytem, co można zobaczyć na obrazkach.
Styl, piękne kolory to coś, co cenię i bardzo często wykorzystuję!
Udanego weekendu wszystkim!
Całusy, Olka
Szkło weneckie jest naprawdę śliczne. I świetnie wykorzystane w powyższych pracach ;)
OdpowiedzUsuńKolczyki są prześliczne. Lubię takie kolory. :-D
OdpowiedzUsuńZdrowiej, kochana. Szkoda wolnego czasu marnować. ;-)
Pozdrawiam,
Kazik
Śliczne.
OdpowiedzUsuńChociaż nie przepadam za tym kamieniem, ale śliczne ma kolorki :))