wtorek, 2 kwietnia 2013

Mini gronka + refleksje.



Ot takie gronka zrobiłam, żeby sobie dogodzić. Bo jak to powiedzenie mówi: "szewc bez butów chodzi". I taka jest prawda. Własnoręcznie wykonanej biżuterii mam 3 (słownie: trzy) sztuki! Toż to wstyd! Ale mam zamiar to zmienić wkrótce :)

Nie wiem, jak jest u Was (dzielcie się informacjami), ale u nas pogoda po prostu wariuje. Raz jest ciepło, słońce miło muska twarz, śnieg ise topi w zastraszającym tempie, wszędzie są kałuże. Ale za dwie trzy godziny może przyjść deszcz ze śniegiem lub sam śnieg. Ja już nie wytrzymuje, psychicznie i fizycznie. Mam jedynie nadzieję, że jak popsioczę na tę zimę, obrazi się i pójdzie. Nadzieja w końcu umiera ostatnia...

Trzymjacie się i wyglądajcie wiosny!
Całusy, Olka

3 komentarze:

  1. Piękne kolczyki :) U nas też pogada wariuje, a mój nastrój też ;) Pozdrawiam i byle do... lata??? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne kolczyki :)

    zapraszam do mnie asiowe-cuda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń