Jakby to powiedzieć... znowu zaniedbałam bloga. I to tak całkiem poważnie. Jakoś nie mogłam znaleźć siły i wewnętrznego zapotrzebowania na pisanie. Ilość pracy, zadań i wszelakiego rodzaju materiałów dodatkowych powoli zaczyna mnie przytłaczać. Oświadczam: III klasa gimnazjum to ciężki okres dla każdego ucznia. W szczególności dla takiego, co robi tysiąc rzeczy na raz, jak ja.
Wczoraj, pierwszy raz od wielu tygodni, zasiadłam do koralików i udało mi się wymodzić kilka bransoletek.
To jedna z nich, z żółtych koralików crackle, podoczepianych do łańcuszka na styl charmsów.
Ładnie prezentuje się na ręce, fajnie dynda:)
Jest tak pieknie, że chyba wyjdę na zdjęcia na dwór.
Całusy, Ola
Wczoraj, pierwszy raz od wielu tygodni, zasiadłam do koralików i udało mi się wymodzić kilka bransoletek.
To jedna z nich, z żółtych koralików crackle, podoczepianych do łańcuszka na styl charmsów.
Ładnie prezentuje się na ręce, fajnie dynda:)
Jest tak pieknie, że chyba wyjdę na zdjęcia na dwór.
Całusy, Ola
Bransoletka z serii "pozegnanie z latem"
OdpowiedzUsuńPiękna jest!
Obserwuję bloga koleżanki po fachu. Pozdrawiam i zapraszam w odwiedzimy także do mnie :-)