Od kilku tygodni czas gdzieś mi ucieka. Sama nie wiem czy bawi się ze mną w chowanego, czy po prostu mnie nie lubi. Mam takie wrażenie, że nie docenia moich starań i po prostu gdzieś zagra mi na nosie i czmycha w ciemny kąt i tyle go wszyscy widzieli.
A tak na poważnie to ma prawdziwe zaległości. Wszędzie. Dosłownie. Z niczym nie zdążam, a natłok pracy jest baaaaaaardzo, bardzo, bardzo duży. Ale nie wolno się martwić.
Grunt to pozytywne myślenie:)
Jako, że cały czas jestem myślami na wakacjach, kolczyki z masy perłowej, która jakoś mi się tak kojarzy z wyprawami z nieznane:)
Te kolczyki mają swoją małą historię. Siostra, która wzięła ze sobą do pracy moje wyroby przywiozła mi same koty, bo ktoś powiedział, że chce mieć dwie pary z jednej:) Fajny szok był:)
A tak na poważnie to ma prawdziwe zaległości. Wszędzie. Dosłownie. Z niczym nie zdążam, a natłok pracy jest baaaaaaardzo, bardzo, bardzo duży. Ale nie wolno się martwić.
Grunt to pozytywne myślenie:)
Jako, że cały czas jestem myślami na wakacjach, kolczyki z masy perłowej, która jakoś mi się tak kojarzy z wyprawami z nieznane:)
Te kolczyki mają swoją małą historię. Siostra, która wzięła ze sobą do pracy moje wyroby przywiozła mi same koty, bo ktoś powiedział, że chce mieć dwie pary z jednej:) Fajny szok był:)
Te kolczyki są najmłodsze z całej grupy, ale wyszły ode mnie, jak jeszcze były ciepłe:)
Trzymajcie się i nadążajcie ze wszystkim!:)
Czas to pojęcie względne - fakt faktem, że mina szybciej jak kiedyś.
OdpowiedzUsuńKolczyki prześliczne!
Pozdrawiam MontanA