piątek, 24 sierpnia 2012

Znów wyjazd.

Dzisiaj znów wyjeżdżam. Tym razem na kolonie. Takie kolonijne zakończenie wakacji mi się zamarzyło.
Ale bądźmy pozytywnej myśli. Wszystko będzie dobrze.
A dzisiaj na szybko śliwkowo - jablkowa bransoletka na drucie pamięciowym.
Odkryłam, że teraz mam ich strasznie mało, a to wcale dobrze o mnie nie świadczy:)

Całusy, Ola

czwartek, 23 sierpnia 2012

Wkrętki

Kilka miesięcy temu miałam bardzo dużo zamówień/próśb o wykonanie wkrętek, których jeszcze tutaj nie pokazywałam:)






Gama wzorów i kolorów:) Dla każdego coś miłego!

Całusy, Ola

wtorek, 21 sierpnia 2012

"Oprócz błękitnego nieba..."

Uwielbiam błękitny kolor. Taka oaza spokoju, wytchnienia. Lekki podmuch. Mogłabym rozwodzić się nad tym kolorem długo.
Dzisiaj jako, że niebiesko, oto co mam:

 Błękitne kolczyki - gronka. Idealne dla kogoś, kto lubi brzęczenie w uszach:)
I zwykła wężowa bransoletka z zapięciem bali. Idealnie podkreśla nadgarstek:)

Cóż. Mogłabym napisac Wam cały poemat o tym, co się u mnie dzieje, jednak skrócę całość do jednego słowa: JEST DOBRZE! I to tyle w tym temacie!

Całusy, Ola

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Sznurkowane

Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam bransoletki z efektownego satynowego sznura. Sznur kupiłam w bardzo dużej pasmanterii w Lublinie. Byłam dosyć... zszokowana ilością rozmiarów i kolorów tych sznureczków. Ale to wszystko na plus. Jest to jedno z moich ulubionych miejsc, gdzie mogę kupić coś, z czego można wyczarować biżuterię.
Jest jedna różowa (jak na razie, bo zamierzam powiększyć kolekcję:)). Delikatna, taka dosyć pudrowa, jezeli można to tak nazwać.
I dwie brązowe. Na zdjęciu jedna (jak widać zresztą). Czkoladowe:) Te najbardziej przypadły mi do gustu.
I z całości wyszedł taki komplecik, który idealnie pasuje mi do jednej bluzki. Ale przecież nie można chodzić non stop w jednej bluzce, by pasowały do niej bransoletki:)

Z tego typu sznurków stworzyłam jeszcze naszyjnik pleciony w stylu marynarskim. Na razie bije furorę u wszystkich, jednak nikt nie odważył się go kupić. Jak uda mi się zrobić dobre zdjęcia, pokażę efekty mojej pracy.

Tymczasem idę dalej wakacyjnie się obijać.
Całusy, Ola

niedziela, 19 sierpnia 2012

I jeszcze jedna fajna liczba:)

Teraz patrząc na bloga zauważyłam, że licznik ustawił się w bardzo fajną liczbę, zawierającą same jedynki. Mam nadzieję, ze te jedynki to dobry znak:)

sobota, 18 sierpnia 2012

Marynarska czy nie do końca?

Dzisiaj wyjeżdżam na wycieczkę do Leżajska. W międzyczasie będziemy zwiedzać inne miasta i miejscowości, ale to ma być niespodzianką. Więc będę cierpliwie na nią czekała.
Kiedyś zrobiłam taką bransoletkę. Koniecznie chciałam, by była w stylu marynarskim. Miałam piękne marynarskie stery, ale nie miałam granatowych koralików. I nie wiem czy mogę nazywać ją marynarską, kiedy nie ma tego granatu. Ale to tylko moje zmartwienie, bo gdy moje biżutki poszły w świat, ktoś ją kupił.

Lecę się dopakowywać.
Buziaki, Ola

piątek, 17 sierpnia 2012

Pierwszy okrągły licznik!

Kilka dni temu, sprawdzając maila, dostałam wiadomość od Agnieszki, że złapała licznik na moim blogu z okrągłą liczbą 1000! Dostałam też screena, na którym idealnie widać, że mój blog wybił 1000wyświetleń.
Agnieszko! Bardzo serdecznie Ci dziękuję za to, że bez jakichkolwiek ogłoszeń przysłałaś mi tego screena! Przy najbliższej okazji chciałabym Ci bardzo serdecznie podziękować! Bo natchnęłaś mnie do zabawy! Dziękuję!
Agnieszko, jeszcze raz bardzo serdecznie Ci dziękuję!

środa, 15 sierpnia 2012

Powroty

Dawno mnie nie było. Z utęsknieniem czekałam na kogoś, kto zapisze się do wymianki. Niestety nie było mi to dane, więc usunęłam post. Nie ma sensu tego dalej ciąganąć.

Ogólnie w niedzielę wróciłam z trzydniowego wyjazdu na Roztocze. Było cudownie! Choć pogoda nie dopisała, było bardzo zabawnie i aktywnie przede wszystkim.
Płynęłam kajakiem, chlapałam się w zimnej wodzie, kiedy na dworze nie było 22*C, zobaczyłam piękne miejsca i jak nigdy w życiu czułam się zmęczona po kilku meczach badmingtona.
Uważam, ze tej wyjazd trzeba kiedyś powtórzyć:)



Trzy zdjęcia z wyjazdu.
1. Szumy na Tanwii
2. Baszta w kamieniołomach w Józefowie
3. Prawdopodobnie też Szumy:)

A ja ostatnio zakupiłam piękne, grube satynowe sznurki, które już wykorzystałam. Obfotografuję to, co z nich zrobiłam i pokażę Wam:)

Jeszcze gdzieś zawieruszone zdjęcie prostych kolczyków, wykonanych ze szkła perłowego, crackli i metalowej zawieszki. Ostatnio w nich chodziłam, ale innej osobie bardziej się spodobały. Mam nadzieję, że dobrze Ci sie noszą!

Udanego dnia!
Całusy, Ola